Siedem lub osiem dekad temu drobiazg taki jak stalowe noski w butach roboczych to dla typowego pracownika była wiele znacząca ochrona stóp, bo wtedy o takich zwyczajnych ludzi raczej się nie troszczono. Mowa tu głównie o tym, że pracownik z poważnym urazem stopy był zwalniany, a na jego miejsce zatrudniano kolejną osobę. Proceder tego typu był normą już od wielu dziesięcioleci, ale do pracy za sterami pewnych maszyn ludzie musieli być kimś więcej niż tylko prostym robotnikiem z ulicy, bo praca za sterami dość złożonej maszyny jest zajęciem wymagającym, a kiedyś praca tego rodzaju była jeszcze trudniejszą niż obecnie, bo dziś wiele ułatwia elektronika, czyli teraz jest jeden operator i komputer sterujący wieloma funkcjami maszyny, a kiedyś maszyna wymagała o wiele większej obsługi, czyli większego personelu, po to by poprawnie działać z dnia na dzień. Obsługa ta musiała być przeszkoloną i była dość cenną, bo trudno było ją zastąpić. Dlatego wydawano im kaski ochronne i coś takiego jak buty ze stalowymi noskami. Rzecz jasna po pewnym czasie cała reszta personelu na budowie lub w fabryce orientowała się w tym, że tacy pracownicy są istotniejsi dla firmy, ze względu na rodzaj pracy który wykonują.
Z tych konkretnych przyczyny reszta personelu mogła zacząć strajk lub strajkować razem z wyspecjalizowanymi pracownikami. Przyczyny te były powodem upowszechniania się zabepieczeń, które w teorii i w praktyce chroniły przed uszczerbkami zdrowia i o wiele poważniejszymi urazami. Dlatego coś takiego jak kaski i buty ze stalowymi noskami to raczej norma w dzisiejszych fabrykach, w których pracuje się z ciężkim sprzętem. Te zmiany zawdzięczamy wielu czynnikom i wiele z nich jest powiązanych z tym, że ludzie, czyli robotnicy stawali się bardziej świadomymi tego, jak wiele ryzykują podczas budowy wieżowca, którego konstrukcja musiała być nitowana. W czasach podziałów społecznych biedni robotnicy wykonywali taką ryzykowną pracę co dzień i dość często ginęli, ale po pierwszej wojnie światowej poczuli to, że jako grupa sporo znaczą i mogą strajkować miesiącami.
Ochrona stóp jest niezwykle ważna. Z mojego doświadczenia w fabryce nonstop coś spada na podłogę i buty ze stalowymi noskami uratowały mnie niejednokrotnie.